Strona:PL - Święty Józef Oblubieniec Bogarodzicy.djvu/226

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

cząc spoczywał, tak surowo siebie umartwiał... Pożywienie nasze było rzadkie i skromne. Wszystkie dni postu obserwowaliśmy ściśle. Mięsa nie widzieliśmy, chyba kiedy było potrzeba spożywać Baranka Wielkanocnego, albo gdy mieliśmy gościa. Czyniliśmy zaś to wówczas dlatego, by więcej mieć wpływu na dusze i takowe Bogu pozyskiwać“. K. Emmerich opowiada w swoich objawieniach, iż umiarkowanie zawsze towarzyszyło każdej biesiadzie w ubogim domku Nazarejskim. Nieco chleba, nieco jarzyny i rybek nieco, — oto cała biesiada św. Rodziny. Podobnie wspomina o tem Marja z Agredy: „Jedli mało, mówi ona, a kiedy mieli mięso, dzielili takowe pomiędzy ubogich, a zwłaszcza pomiędzy chorych, również i pieniądze w pocie czoła zapracowane. Marja albowiem z Józefem często nawiedzali chorych, a zawsze w towarzystwie Jezusa“.
Najśw. Marja Panna objawiła św. Brygidzie: „Byliśmy w biedzie, Pan Bóg nie zsyłał nam złota, jeno utwierdzał