wspomagał w pracy Swego Opiekuna. Justyn św. opowiada nam, iż P. Jezus pospołu z Józefem św. jeno jarzma, pługi i tym podobne robił przedmioty, a to w tym celu, aby się ćwiczyć w pokorze. Św. Patrjarcha Józef, naśladując Jezusa, pomimo że jaśniał mądrością jak Salomon, przecież pozostał zawsze jeno skromnym i nieznanym rzemieślnikiem. Nikt się nie domyślał, iż pod tą osłoną zwyczajnego cieśli kryje się mąż łask i zasług nadzwyczajnych i mądrości nadziemskiej.
„Jeżeli Syn Boży w takiem żyje upokorzeniu, w takiem zapoznaniu i pod takiem posłuszeństwem, a czegóżbym się ja miał innego spodziewać ja nędzna istota?“ Tak sobie nieraz św. Józef powtarzał i każdej chwili był gotów padać na kolana przed Jezusem i Marją, gdyby Go od tego aktu nie byli powstrzymywali.
Opowiada nam Marja z Agredy, iż Józef św. spotkał nieraz Jezusa i Marję zajętych nader poważnemi rozmowami. Wówczas w skromności i pokorze swo-
Strona:PL - Święty Józef Oblubieniec Bogarodzicy.djvu/217
Ta strona została przepisana.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/10/PL_-_%C5%9Awi%C4%99ty_J%C3%B3zef_Oblubieniec_Bogarodzicy.djvu/page217-1024px-PL_-_%C5%9Awi%C4%99ty_J%C3%B3zef_Oblubieniec_Bogarodzicy.djvu.jpg)