jednakże wymaga, byśmy Go o nie prosili. Matka Boża rzekła raz do św. Elżbiety: Powiem ci, iż prócz łaski uświęcenia mnie w chwili Niepokalanego Poczęcia... żadnego daru, żadnej łaski od Boga nie otrzymałam inaczej, jak prosząc o nie. Wiedz o tem jako o rzeczy niezawodnej, że żadna łaska nie zstępuje na duszę inaczej jak przez modlitwę i umartwienie ciała. Benedykcie z Laus znów często przypominała, że im więcej ludzie udają się z prośbą do Świętych, tem więcej Święci przyczyniają się za nimi.
Następujący więc przykład niech nas zachęci do wiernego korzystania z powyższych rad N. Marji P. i rozbudzi ufność ku Jej św. Oblubieńcowi. Przytaczając go, żadnych własnych spostrzeżeń, ani dodatnich zdań wyjawiać nie mogę o tej dobrze mi znanej Siostrze zakonnej, gdyż jeszcze nie ukończyła ziemskiej pielgrzymki. Przeto ograniczam się na jej opowiadaniu: „Oprócz wielu pomniejszych łask, pomimo mej niegodności, otrzymałam
Strona:PL - Święty Józef Oblubieniec Bogarodzicy.djvu/009
Ta strona została przepisana.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/10/PL_-_%C5%9Awi%C4%99ty_J%C3%B3zef_Oblubieniec_Bogarodzicy.djvu/page9-1024px-PL_-_%C5%9Awi%C4%99ty_J%C3%B3zef_Oblubieniec_Bogarodzicy.djvu.jpg)