łożony na popiele zamknął powieki dnia 4 lipca 973, licząc lat 83. W dwadzieścia lat po śmierci zaliczony został przez Papieża Jana XV w poczet Świętych, według form obecnie używanych. Przedtem bowiem te sługi Boskie, których śmierć stwierdziły cuda, bez zapytania Rzymu czczono jako Świętych na mocy zgody ludu i duchowieństwa.
Przedstawiają go różnie, a między innymi w ten sposób, ze trzyma rybę w ręku, co jest z następującego powodu: Razu pewnego odwiedził go przyjaciel Konrad, Biskup Konstancyeński. Obaj wieczerzali pospołu w czwartek wieczorem i przeciągnęli pobożne rozmowy aż do piątku rana, wtem przybiegł goniec księcia bawarskiego. Udalryk odprawił go niezadługo i dał mu kawał mięsa na drogę, zapomniawszy, że to piątek. Goniec wróciwszy do swego pana, zaczął wymyślać na Biskupa, zowiąc go obłudnikiem i w dowód pokazał ów kawał mięsa. Tymczasem owo mięso okazało się rybą. Bóg więc cudem ocalił cześć Świętego i zawstydził oszczercę.
Kluczem do zrozumienia zwycięstw tego świętego Biskupa nad licznymi i potężnymi nieprzyjaciołmi jest jego gorliwość w spełnianiu ofiary Ciała i Krwi Pańskiej. Miewał on niekiedy Mszę św. po dwa i trzykroć dziennie. Wonczas wolno to było kapłanom, dziś atoli dzieje się podobnie tylko w dzień Bożego Narodzenia. Msza św. jest najskuteczniejszym sposobem osiągnięcia łaski i błogosławieństwa Bożego. Udalryk wiedział o tem i mocno był przekonanym, że Msza święta najmilszą jest Bogu ofiarą. Nie dziw przeto, że Pan Bóg zlewał na niego hojnie Swe błogosławieństwa. Naśladujmy przeto świętego Biskupa; uczęszczajmy, o ile nam czas pozwala, na Msze codziennie, a Najwyższy nie poskąpi nam Swych łask i błogosławieństw ani w życiu, ani w godzinę śmierci. Apostołowie są fundamentem i niejako podwaliną domu Bożego, cały świat chrześcijański zaś jest ścianami jego. Wszakże Apostoł mówi: „Świątynia Boga świętą jest, a tą świątynią jesteście wy.“ Dążmy przeto do połączenia się, z Tym, który z nas wzniósł i wystawił Swój gmach rozległy. W niebiesiech niema głodu i pragnienia, niema mrozu ani upałów, niema chorób, ani boleści, niema zasadzek ani nieprzyjaciół, albowiem wybrani będą jakoby Aniołowie nie podlegający zmianie, i na wieki mieszkać będą w gronie niebieskiem. Czy i ty, duszo chrześcijańska, nie pragniesz tam zamieszkać? Idź w ślady Udalryka św., niech twoja wiara będzie równie niewzruszoną, twoja modlitwa równie gorącą, twoja wstrzemięźliwość i miłość bliźniego równie silną. Jeśli serce twe będzie także mieszkaniem Boga, jak to widziałeś u niego, wtedy wejdziesz do Nieba i będziesz miał szczęście oglądania oblicza Pańskiego po wieki wieków.
Panie i Boże mój! Za wstawieniem się sługi Twego Udalryka św., racz to sprawić, aby serce moje zawsze się do Ciebie skłaniało i zostało mieszkaniem Twojem. Wszakże sam mówisz: „Kto Mnie miłuje, do tego przyjdę z Ojcem Moim i zamieszkam w nim.“ Przyjdź tedy, Jezu mój, i racz zagościć w sercu mojem, abym obecnością Twoją wspierany, coraz to więcej w dobrem się doskonalił. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, który króluje w Niebie i na ziemi. A.
∗ ∗
∗ |
Dnia 4-go lipca pamiątka św. Ozeasza i Aggeusza, Proroków. — W Afryce dzień zgonu św. Jukundyana, Męczennika, utopionego w morzu. — W okolicy Berry śmierć męczeńska św. Wawrzyniana, Biskupa Sewilskiego, którego głowę przeniesiono do jego miasta biskupiego. — W Syrmium męczeństwo św. Innocentego i św. Sebastyi, Dziewicy z 30 towarzyszami. — W Madaurze w Afryce męczeństwo św. Namfaniona i jego towarzyszy, którym dodawał ducha w cierpieniach i jako przywódca naprzód szedł po koronę zwycięstwa. — W Cyrenie w Libyi dzień zgonu św. Teodora, Biskupa, którego w prześladowaniu dyoklecyańskiem pałkami ołowianemi obito i po-