Strona:PL-Tadeusz Żeleński-Balzak.djvu/126

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

wówczas naprzykład, za zbiorowe wydanie dotychczasowych utworów ofiarowano mu 27.000 franków!
Oddaje się tedy cały pracy, oddalając od siebie pokusę pognania do Włoch, które zwiedzała pani Ewa. Wydaje w r. 1834 Dziewczynę o złotych oczach, Księżnę de Langeais, Serafitę, Poszukiwanie absolutu, ostatnie części Kobiety trzydziestoletniej, i wkońcu może największe swoje arcydzieło — Ojca Goriot. Cóż za rok!
Ojciec Goriot, to książka, która sama jedna wystarczyłaby, aby zapewnić nieśmiertelność swemu twórcy — wspaniała wizja Paryża, odnowiony w całym jego demonizmie mit szatana, — to, przez bogactwo myśli, przez napięcie dramatyczne, centralna grupa wielkiego fresku Komedji ludzkiej. To szatan „prowadzący bal“.
Czy ten ogrom prac potrafił spędzić dąs z twarzy pani Ewy, która daremnie czekała przybycia swego genjusza do Włoch, — można wątpić... Powoli, w roku 1835, wracają nasi Polacy całym dworem przez Wiedeń do Wierzchowni, na koniec świata...
Wówczas Balzac rzuca wszystko, pracę, wierzycieli, pędzi do Wiednia aby ujrzeć