Strona:PL-Tadeusz Żeleński-Balzak.djvu/097

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
7. „KOMEDJA LUDZKA“

Ten rok 1833 i następujący po nim 1834 to były przełomowe lata w życiu genjalnego pisarza. Widzieliśmy, jak niezdecydowane były jego początki: jak później, nawet po pierwszych sukcesach, twórczość jego rozprasza się napozór, przerzuca się od jednego rodzaju do drugiego. Krytyka, jak zawsze mająca skłonność do „etykietek“, nie mogła się w tem zorjentować. Proboszcz z Tours a Kobieta trzydziestoletnia; aż nadto przeduchowiony Ludwik Lambert i rabelesowskie Contes drolatiques; Szuanie, opowieść historyczna ociekająca krwią, i znowuż owe sceny, malujące, z drobiazgowem zachowaniem tła, epizody spokojnego mieszczańskiego życia, — jak powiązać to wszystko? Kiedy się ukazał Lekarz wiejski, tembardziej nie wiedziano, co znaczy ta chłopska idylla, przeplatana traktatem politycznym, pod piórem pisarza, który, wedle utartego zwrotu, „zrozumiał kobietę“, którego już chciano zamknąć w jego specjalności „fizjologa“ spraw niewieścich.
Ale i sam Balzac nie zupełnie był w tem zorjentowany. Możnaby go porównać z ma-