Strona:PL-Rafał Górski-Bez państwa.pdf/63

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

które wspierają partycypację na szczeblu miasta, nie tracą trochę na znaczeniu w skali państwowej? Patriotyzm lokalny towarzyszy często demokracji uczestniczącej na szczeblu lokalnym, ale zamiast widzieć w nim zagrożenie dla rozmiarów demokracji uczestniczącej, lepiej potraktować go raczej jako trampolinę. Chodzi tu o takie zorganizowanie dyskusji w mniejszych grupach i wprowadzenie takich procedur, aby mieszkańcy mogli przejść od swojej wiedzy dotyczącej życia codziennego do dyskusji o sprawach obywatelskich, od interesów jednostkowych do interesu społecznego. Przedmiotem obrad mogą być również zagadnienia związane ze spłatą krajowych długów, udziałem w wojnie czy polityką zagraniczną. Narzędzia takie jak regionalny budżet partycypacyjny, międzyregionalne fora delegatów i miejskie konferencje programowe udowadniają w praktyce, że nawet wspinanie się na wyższy szczebel pozwala zachować jakość obrad i motywację obywateli, aby w tym uczestniczyć. To jednakże staje się niemożliwe, jeśli podział kompetencji zachowuje sprawy dotyczące interesu ogólnego dla radnych lub posłów, a dla zwykłych obywateli pozostawia kwiestie dotykające tylko ich samych. Szczeble wyższe w demokracji uczestniczącej nie mogą być organami nadrzędnej władzy nad szczeblami niższymi. Szczeble wyższe powinny być uzależnione od szczebli niższych, gdyż składają się z przedstawicieli działających w granicach wyraźnych dyrektyw i doraźnych upoważnień swoich wyborców. W systemie wielostopniowej partycypacji nie ma w ogóle organów nadrzędnych i podległych. Jest natomiast wyraźny podział zadań i odpowiedzialności. Sprawy o znaczeniu szerszym, wykraczające poza zakres wyłącznych zainteresowań i kompetencji obradującego zebrania mieszkańców, nie są od razu definitywnie rozstrzygane, lecz przekazuje się je (wraz z opiniami i propozycjami obywateli) przez delegata lub radnego do ogniwa wyższego rzędu, gdzie zasiadają przed-