Strona:PL-Józef Ignacy Kraszewski-Sztuka u Slowian.pdf/384

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

rozlewu, u Słowian zdaje się, według p. Afanasiewa, że Żmija przedstawiała kometę, ogień niebieski, światłość.
Smok-żmija, którą rozróżniano, na pełzającą (połoz), i latającą, ognistą, w tradycjach przedstawia się nam, jako wąż kilkogłowy, skrzydlaty, ze szponami ptasiemi. — Tak go rysują w starych herbach naszych, Lacki i Trach, i w ornamentacjach grobowca Władysława Jagiełły. Smok, wedle Rzączyńskiego, jest to wąż pierścieniowatą łuską okryty, nadzwyczajnego wzrostu, lubiący miejsca puste, silny szczególniéj w ogonie, o skrzydłach już nic naturalista nie wspomina. Według podań mieszkał w skałach, jaskiniach, górach i pilnował skarbów, (palących się pieniędzy), ztąd może nazwanie Żmij Horynicza, Horynczut’a, w skazkach ruskich. — Jedna z nich mówi o żmiju z złotemi rożkami i który przypomina długo jeszcze do XVI, XVII. w., przerażającego Bazyliszka, mającego się rodzić z koguciego jaja. Bazyliszek, według Rzączyńskiego, miał być wężem z białą na łbie plamą nakształt korony, zkąd nazwanie jego (Regius, Regulus, królewski).
Bazyliszek także mieszkał w starych piwnicach i lochach; rysują postać jego jeszcze naturaliści XVI w., i nasz Johnston, w ciekawém swém dziele o źwierzętach.
Wilkołak, czyli człowiek obleczony skórą wilczą, całkiem miał być podobny do wilka, a niektóre podania wzmiankują, że chodził na dwóch łapach.
W opisach stepu Tartarji, wspominają także roślinę potworną, która miała być całkiem podobna do Baranka, a w koło siebie objadała zioła i trawy. Adam Olcarius w r. 1666., snać ze słowiańskich powieści, roślinę tę zowie Bomaretz, co zdaje się być zepsuciem wyrazu Baraniec. Pisze on, że wilcy chciwie się tą rośliną karmią,, że jest wielkości ogórka, a ma podobieństwo do małego baranka. Gdy dojrzeje, łodyga usycha, a owoc okry-