Strona:Oskar Peschel - Historja wielkich odkryć geograficznych.djvu/9

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ PIERWSZY.
STOSUNKI ZE WSCHODEM W STAROŻYTNOŚCI.
Aryjczycy na Sokotorze. Kanał między Nilem a morzem Czerwonem. Chrześciaństwo w Indyach. Stosunki Chin z Indyami. Arabowie w Chinach. Zachodnie mocarstwa morskie w wiekach średnich. Wojny krzyżowe i kolonie syryjskie. Mongołowie. Drogi karawanowe Azyi środkowej. Misyonarze w Pekinie. Rozkwit Aleksandryi. Egipska blokada handlowa. Wyczerpanie szlachetnych kruszców w Europie. Kompas. Budowa okrętów. Upadek państw Śródziemnego morza. Osmanie.

Niemowlęcym wysiłkom starożytnej żeglugi wielką pomoc podawała głęboko wciskająca się pomiędzy lądy zatoka arabska. W czasach, dla których brak nam dotąd chronologicznego wyrazu, żeglujący po morzu Indusi osiedli przy wejściu do erytrejskiej cieśniny na wyspie Sokotora, którą nazwali „szczęśliwą“.
Mulabarczycy osiedli w jemeńskiej Arabii pomiędzy Sabejczykami, wnieśli tam swoją kastowość i wiele rodzinnych obyczajów, i kwitnące miasto portowe Arabia było pośrednikiem handlowym pomiędzy morzem Śródziemnem a Indyami, dopóki potrzeba była takiego pośredniczącego miejsca.
Bardziej się ożywiło morze Czerwone od czasu regularnych wypraw do Abhira, okolicy nadbrzeżnej, na wschód leżącej od ujścia Indu. Wyprawy te przedsiębrane były na okrętach, które król Salomo kazał zbudować koło Ezeon Geber w zatoce Akaba, a którym król Hiram dał fenicką załogę. Zamknięta przez Faraonów, lękających się wszystkiego obcego, i sama sobie wystarczająca, dolina Nilu przez długi czas zaniedbywała swego powołania — pośre-