Strona:Oskar Peschel - Historja wielkich odkryć geograficznych.djvu/23

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Od czasu albo i przed upadkiem seldżuckiego państwa do zdobycia Konstantynopola przez Osmanów był Egipt bez zaprzeczenia pierwszą potęgą morską na Wschodzie. Jak potem przed Turkami, tak przedtem drżał łaciński Zachód przed sułtanami Mameluków. Tej hierarchii żołnierskiej, co roku odmładzającej się przez zakupno chrześcijańskich niewolników, zamyślano odciąć soki żywotne. Jeżeli indyjski handel i aleksandryjskie urzęda cłowe napełniały skarbce egipskich monarchów i ci mogli zato kupować greckich i czerkieskich niewolników, których im genueńskie i weneckie okręta szczególnie z Czarnego morza dowoziły, to zamknięcie Egiptu dla handlu i odwrócenie indyjskiej drogi handlowej od morza Czerwonego do Zatoki perskiej przez Bagdad Tabris do Trapezuntu musiało doprowadzić do wymarcia korpusu Mameluków, tem bardziej, że Egipt, który tylko od Zachodu dostawał drzewo budowlane i żelazo i bez dowozu ze Śródziemnego morza nie mógł wznieść ani jednego miasta, literalnie mógł być rozbrojonym. Już cesarz Leon V. zabronił Wenecyanom handlować z Syryą i Egiptem (814—820); były też liczne edykta przeciw handlowi niewolnikami, ale nie zważano na nie. W dawniejszych czasach papieże zabraniali tylko dowozić Egiptowi budowlanego drzewa i wojennych narzędzi, i Aleksander III. nie omieszkał na laterańskim soborze (1178) ogłosić, że te szkodliwie towary są kontrabandą. Ale po upadku St. Jean d’Acre (1291) nawet za niewinny handel z Egiptem grozili papieże świeckiemi i wiecznemi karami. Jednak ponętne zyski działały silniej na umysły, niż strach przed wiążącą i rozwiązującą władzą, i w niezliczonych kryjówkach greckiego i małoazyatyckiego świata wysp, ten potajemny nieprawy handel poumieszczał swoje składy. Nadaremnie pewien szlachetny Wenecyanin, Marino Sanuto z przydomkiem Torsello, gruntowny znawca Wschodu, jeździł do Rzymu i od jednego europejskiego dworu do dru-