Strona:Oscar Wilde - De profundis.djvu/178

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ko celowej kary, system ten istnieje jedynie w więzieniach chińskich i angielskich. W Chinach wsadzają w tym celu więźnia do wąskiej trzcinowej klatki; w Anglji — dają mu łóżko z gołych desek. Celem takiego posłania nie może być nic innego, po za wywoływaniem bezsenności; przyznać też należy, że cel ten zostaje osiągnięty całkowicie. I nawet wtedy, kiedy w następstwie — po upływie pewnego czasu — dostaje więzień twardy materac, bezsenność trwa w dalszym ciągu, bowiem zdrowy sen, jak wogóle wszelkie przejawy normalne, są wynikiem nawyknienia. Każdy więzień, któremu wypadło kiedykolwiek sypiać na gołych deskach, cierpi stale na bezsenność. Jest to kara wstrętna i świadcząca o zupełnej bezmyślności tych, którzy ją stosują.
Przechodząc do potrzeb duchowych więźnia, pozwoli pan, że podzielę się z nim mojemi poglądami na tę sprawę.
Zdawać mogłoby się, że obecny system więzienny ma na celu systematyczne doprowadzenie do rozstroju władz umysłowych więźnia. Obłęd staje się w każdym razie, jeżeli nie celem, to wynikiem tego systemu. Jest to fakt, oddawna sprawdzony i ustalony. Powody jego leżą jak na dłoni. Pozbawiony książek, obcowania z ludźmi, odcięty od wszelkich