Strona:Opis obyczajów i zwyczajów za panowania Augusta III.pdf/14

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

przedmowę do czytelnika, którą jako nieznaną wcale, w całości przywodzę.

«Pospolicie niemal każdy, zaczynający czytać jaką książkę, ciekawym jest wiedziéć autora, a to dla tego, żeby z charakteru jego mógł sądzić o dziele. Lecz ta próba nie jest koniecznie pewna. Widziały wieki dawniejsze, i mój wiek napatrzył się bardzo wiele ludzi, urodzeniem i godnością wielkich, mający umysł zaprzątniony zdaniami nikczemnemi, fraszkami, bajkami, szalbierstwami i podłemi pochlebstwami, którzy w pismach swoich, potomności zostawionych, albo szukali dla imienia swego zalety, albo komu pochlebowali, albo się płodem rozumów swoich jak matki dzieckiem, delektowali. Bywali przeciwnie i są ludzie, z między gminu pospolitego nic nie wyniesieni, dlatego też nieznaczni. Tém przyrównaniem chcę ostrzedz czytelnika mego, że więcéj powinien wierzyć takiemu pisarzowi, który rzeczy jakie pierworodnie pisze, na które oczami własnemi patrzał, lub od ludzi wiary godnych zaraz po zdarzeniu ich słyszał, niż temu, który je z drugiego przepisuje, albo w sto lat jaką historyą pisze, albo