Strona:Ogrody północne, III.djvu/30

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

brego ogrodnika. Chociaż sposoby podające się nie zawszé od razu trafne, dla tego wymagają kilkakrotnego doświadczenia.
Wesz. Pokazuje się wiosną na młodych i delikatnych latoroślach, pokrywa je w liczbie nie przeliczonéy i wysysa z nich sok, od tego rośliny więdną, tracą liście i umiérają. Na odkrytém powietrzu dżdże, wiatry, łatwo ich nisczą, w oranżeryach zaś pozbydź się można dymem tytuniowym i obmywaniem wodą, w któréy rozpusczone mydło zielone, lecz skuteczniéy jest oczysczać rękami.
Mrówki. Różne są Sposoby pozbycia się ich, o których mówiliśmy nie w jedném mieyscu ninieyszego dzieła; nadto, moczyć pory w ciepłéy wodzie przez dni kilka, a gdy zaczną gnić, tą wodą kropić; smród téy wody oddala mrówki. Powtóre, zasiéwać w wazonach lub skrzynkach kierwel, Scandix cerefolium, mocny zapach téy rośliny mrówki odstręcza. Lecz naylepszy środek zawieszać na roślinach małe flaszeczki, do połowy nalane wodą, miodem osłodzoną, mrówki tysiącami włażą do flaszeczek i topią się; tym sposobem wszystkie wygubiłem.
Kermes czyli pluskwa pomarańczowa, okazuje się pospolicie na wiérzchach i spodach liści, równie na gałązkach, wygubia się przez oczysczenie miękką sczoteczką, zamoczoną w odwarze mocnym tytuniu i quassii.
Glisty. Dla zapobieżenia, iżby nie właziły przez dolne otwory wazonów, gdzie robią kanały szkodliwe korzeniom, potrzeba wyniósłszy rośliny na podworze, ustawiać na deskach lub w piasku — a jeżeli w ziemi, pod każdy wazon nasypać sczyptę