Strona:Ogrody północne, I.djvu/69

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
O łączeniu zrazów z korzeniami.

Sposób łączenia zrazów z korzeniami, jest z wielu względów najkorzystniejszy, naprzód: że prawie nigdy nie chybia, podług doświadczeń czynionych; powtóre: łatwo rozmożyć można szkółkę, gdyż nie trudno otrzymać, wiele ilość korzonków. Chcąc usposobić pieńki do zwyczajnego dotąd rozmnażania z siewek czyli ziarnówek, wiele wymaga zatrudnień i oczekiwania, nim dzikie pieńki będą zdatne do uszlachcenia ich dobremi zrazami; wykopana zaś w lesie dziczka z korzeniami, i te podzielone na kawałki, dostarczą wiele korzonków do kopulizacyi, Nie wyjmując, nawet samego drzewa z ziemi, można użyć wykopanych kawałków korzeni. Kawałki czyli korzonki, mogą bydź grube jak pióro, jak palec, a nawet i grubsze; cztery lub pięć calów jest dosyć długości, aby tylko takie kawałki miały korzonki uboczne włókniste, czyli pokarm ciagnące, im zaś korzeń jest dłuższy i lepiéj odziany w włoskowatość, tym łatwiéj przyżywa. Uwaźać na to potrzeba, ażeby kawałki korzeni były świeże i zdrowe: bo wyschłe nie łatwo przyjmą się, i dla tego po wykopaniu natychmiast mogą bydź wrzucone do cebra z woda aż do saméj operacyi.
Łaczenie czyli stosowanie samo, może bydź czynione w izbie, i ztąd już jest dogodniejsze, iż może bydź wykonane w zimnym dniu, jakie się zdarzają często na wiosnę. Robota jest taka sama i z temi ostróżnościami, jak się powiedzia-