Strona:Ochorowicz, Junosza - Listy. Do przyszłej narzeczonej. Do cudzej żony.djvu/41

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

w której motywy całej sztuki, mającej być w przyszłości odegraną, plączą się w idealnie chaotyczną całość. Panny, głębszą umysłowością obdarzone, przechodzą zwykle w stadyum, które się charakteryzuje powagą i rzewnością usposobienia, o ile tamto przeważnie wyrażało się w śmiechach, żartach, przyjacielskich zwierzeniach i krótkotrwałych westchnieniach. W tym drugim okresie nietyle już sam a piękność, ile raczej sposób obejścia mężczyzny imponuje. Serce, które gwałtem chce kochać, wierzy pochlebnym słówkom, wierzy w trwałość gwałtownie gorących wyznań, w ubóstwiające apostrofy, najczęściej nieortograficznie pisane, i w przeciągłe spojrzenia, przeszywające aż do głębi. Panna staje się w domu milczącą, poważną, często zamyka oczy, aby w myśli ujrzeć obraz ubóstwianego Apollina, chowa zwiędłe listki przyniesionej przez niego róży; jest przekonaną, że umrze, jeśli rodzice na związek nie pozwolą, śnią się jej trumny obok ślubnych sukni, traci apetyt, staje się szorstką względem starszych i często wzdycha do klasztoru. Takiemi są bohaterki romansów, pisanych przez bardzo młodych autorów, jest to rzeczywiście pierwsza miłość — miłość barwista jak skrzydła motyla i jak one krucha; a przecież nie było na świecie kobiety, którejby się ta pierwsza miłość nie wydawała najtrwalszą i najsilniejszą!
— Cóż dalej? — zapytasz Pani.