Strona:O początkach chrześcijaństwa.djvu/195

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

maczyć sobie psychologiczną zagadkę, że o rzecz tak drobną a przytem tak jasną ludzie tak znakomici, jak ś. Augustyn i ś. Hieronim, zaczęli długi, dosyć żółcią zaprawiony spór, gdy pierwszy Pawłowi przyznawał racyę, drugi Piotrowi; pierwszy scenę antyocheńską uważał za cierpką kłótnię, drugi za komedyę, w tym celu odegraną, aby Paweł mógł dać naukę zagorzałym Żydo-chrześcianom, których tak bardzo Piotr się obawiał[1]. Jednakże z listu Pawła widać, że on do żywego był dotknięty postępkiem Piotra; że miał zbyt głębokie przeświadczenie o ważności sprawy, by chciał ją traktować lekko i powierzchownie; zbyt silne poczucie osobistej godności, by chcieć udawać coś, czego nie czuł w duszy. Nie należy tracić z uwagi, że Paweł niemniej od innych apostołów cenił i kochał Piotra[2]; miał go, jak tamci, za skałę niewzruszoną, za pomoc w działaniu i podporę w wierze; ale takie apostołów względem siebie nawzajem i względem Piotra usposobienie, nie przeszkadzało wcale, że ludzie prości, jakimi oni byli z wyjątkiem Pawła, a nadto od dzieciństwa zażyli, mówili sobie nieraz, w pierwszym popędzie, z najszlachetniejszych pobudek, rzeczy najnieprzyjemniejsze[3]. Toteż nie

    w Komentarzu do listu do Galatów II. 11. Własne swoje zdanie w tych słowach wypowiada: ab infereribus carrigi posse superiores cum humili caritate, pro veritate tuenda. Wyrażenie in faciem ei restiti wygląda bardzo groźnie, ale greckie κατά πςόδωπον αύτώ άντέστην nie jest takie straszne, a nie znaczy nic innego, jak: oparłem się jemu publicznie. Jak w polskiem, tak i w greckiem, wyraz opierać się niekoniecznie mieści w sobie pojęcia gwałtowności, a ztąd Renan niekoniecznie tłómaczy: apostropha violemment (Saint Paul p. 297). Sam apostoł wyraża kilka wierszy dalej (w. 14), jaki był jego opór publiczny: είπον τώ Κηφά έμπςοσθεν, z czem należy porównać Polibiuszowe: κατά πςόσωπον λέγειν. Zawsze jest myśl tasama „powiedzieć coś w oczy komu.“

  1. Do słynnej polemiki odnoszą się listy ś. Augustyna: 28, 40, 67, 73, 82, w II tomie edycyi Benedyktynów, oraz listy ś. Hieronima tamże, pod Nr. 68, 75 i 81.
  2. Gal. I. 18. Nawet Renan przyznaje, że obaj apostołowie bardzo się kochali (Saint Paul p. 291).
  3. .Math. XIX. 13. XX. 24. XXVI. 8. Zdarzenie zresztą w Antyochii powinno być sadzone według pojęć ludzi południo-