Strona:O początkach chrześcijaństwa.djvu/149

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

i do Włoch. Łatwo więc można było przekonać się, czy apostoł Jan przebywał w Patmos, a jeżeli go tam nie było, nie trudno było dowiedzieć się, gdzie się obracał? czy żył jeszcze? czy napisał Objawienie? Kościoły azyatyckie były dosyć zamożne, aby opłacać potrzebnych posłańców. Niektórzy krytycy w nieudoskonalonych środkach komunikacyjnych owego czasu upatrują nieprzezwyciężone trudności w sprawdzaniu wiarogodności faktów lub autentyczności pism, ale te trudności istnieją w ich wyobraźni. Nie zapominajmy, że dzieje grecko-rzymskie, a następnie i Kościoła chrześcijańskiego, rozwijały się dokoła morza Śródziemnego, że wszystkie ważniejsze ogniska starożytnej cywilizacyji, wszystkie sławne stolice biskupie leżały nad jego wybrzeżami lub w ich pobliżu. Komunikacya w letnich miesiącach była szybka i łatwa, drogi morskie roiły się od statków kupieckich. Z Efezu w dwa tygodnie dochodziły listy do Rzymu, z Aleksandryi lub Kartaginy jeszcze prędzej. Dodajmy, że względnie podróżowano więcej, niż dzisiaj. Cesarze, z wyjątkiem Tyberyusza i kilku innych domatorów, przenoszą się z jednej prowincyi do drugiej, a z nimi wielki orszak dostojników Hadryan[1] prawie ciągle podróżuje i to zwykłe pieszo. Ze stolicy rok rocznic tłumy urzędników skarbowych, wojskowych i sądowych, kupców i przedsiębiorców wszelkiego rodzaju, wyjeżdżają do wszystkich prowincyj olbrzymiego imperyum. A żydzi ówcześni zalegali wszystkie miasta portowe i przenosili się z tąsamą, co dzisiaj, łatwością z miejsca na miejsce. Razem z nimi podróżują pierwsi chrześcijanie, już to, aby opowiadać ewanielię po bóżnicach, już to dla interesów handlowych. Paweł np. zostaje dłużej w Koryncie dla interesów handlowych, bo ma magazyn namiotów, a utrzymuje się ze sprzedaży własnych wyrobów; we dnie dysputuje i nawraca, w nocy z towarzyszami pracuje przy warsztacie[2].

  1. Zob. Greppo: Mémoire sur les voyages de l'empereur Adrien. Paris 1842. Dwa lata po wstąpieniu na tron cesarz zwiedza Galię, brzegi Renu, Anglię, poczem przez Hiszpanię, Mauretanię i Kartaginę wraca do Rzymu, zkąd, załatwiwszy naglące interesa, rozpoczyna wielką podróż po Wschodzie, trwającą przeszło cztery lata itd.
  2. Zob. Act. Apost. XVIII. 3, 4. XX. 34.