Strona:O życiu i dziełach Mikołaja Reja z Nagłowic.djvu/36

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

już na podstawie nauk, których Rej nabył z książek, czytywanych chciwie, a znanych powszechnie uczonemu światu. Jest to: „Wizerunek własny żywota człowieka poczciwego, w którym jako we źwierciedle snadnie każdy swe sprawy oglądać może, zebrany i z filozofów, i z różnych obyczajów świata tego“. Wyszło to dzieło po raz pierwszy w Krakowie w r. 1558.
Jest to wielki utwór wierszowany, liczący około dwunastu tysięcy wierszy, podzielonych na dwanaście pieśni, nazwanych rozdziałami. Treść jego taka, że pewien młodzieniec nie wie, co z sobą począć, jaką wybrać drogę życia; co uznać za prawdę, a co za znikomą ułudę, co nazwać dobrem, a co złem, i w tych wątpliwościach szuka porady u różnych mędrców starożytnego świata, u proroków; zachodzi do piekła i rozprawia tam z potępionymi, a potem zagląda do nieba i przypatruje się duszom wybranych.
Jeden ze starożytnych mędrców greckich, nazwiskiem Hipokrates, powiedział młodzieńcowi, że człowiek jest z urodzenia jakby gołą tablicą, na której każdy powinien coś za młodu napisać, bo to, co napisze, potem na całe życie zostanie. Otóż przedewszystkiem zapisać należy poczciwość, a potem dopiero rozum i naukę. Powiedział ów mędrzec, iż bogactwo, dostojeństwa, znaczenie śród ludzi, na nic się nie zdadzą człowiekowi i światu, jeżeli się z niemi nie łączą i cnota i rozum.
Usłyszawszy to młodzieniec, idzie w świat szukać prawdy i nauki i zachodzi do innego mędrca (Diogenesa), który słynął z tego, że niczego nigdy nie potrzebował, i jak powiadają: w beczce mieszkał. Ten