Strona:Nowe baśnie z 1001 nocy.djvu/21

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Ale przebiegły zbójca, na różne sposoby starał się wybadać szewca, potem wziął się na sposób i obiecał mu dużą sumę pieniędzy, jeśliby sobie przypomniał dokąd chodził.
Zawiązał mu oczy chustką i idąc obok niego czuwał, żeby nie upadł.
Machmed szedł wciąż pamiętną drogą, wreszcie doszedłszy do drzwi Ali Baby, powiedział, że tu właśnie zatrzymano go i wpuszczono.
Zbójca naznaczył drzwi kredą i czemprędzej poszedł zawiadomić swych towarzyszy, aby byli gotowi napaść na dom odnaleziony jego wroga.
Jakież jednak było jego zdziwienie, gdy zastał kilkanaście bram naznaczonych w tenże sam sposób.
Niewolnica bowiem Ali Baby, roztropna Morgana, idąc do miasta zauważyła drzwi ponaznaczane kredą i obawiając się czegoś złego dla swego pana, ponaznaczała w tenże sam sposób drzwi wszystkich domów narożnych.
Rozzłoszczony zbójca naznaczył po raz drugi, przyszedłszy znów z Machmedem do