Święta Anno! Już nadszedł dzień tak pożądany!
Boży świat w krwawy kolor męczeństwa ubrany,
Bo to Krzyża Pańskiego szczytne Podwyższenie[1],
Dzięki czyniąc, spogląda na niebios sklepienie,
Myślał stanąć na niebie wszechmocno wspaniale[2].
Ku niebiosom wskazuje, a na ziemi walczy
Tym mężniej, im otwarciej natarł duch zuchwalczy[3].
Święta Anno, gdyż święci dzień tak pożądany
Któż ich wesprze, kto spełni wszelkie serc życzenia?
Kto zaniesie przed Boga trudy, umartwienia,
Których chętnie się podjął, by tu w tym zebraniu
Choć raz Bogu się oddać w całym dusz znękaniu?
Uporczywym, gdy w mnóstwie prześladowań jęka,
Zniewieściałym, gdy w ziemi struł młodzieńcze siły[5].
Tu na górze te rzesze na nowo ożyły,
Tu przy Bogu się bawią, od jarzma daleko,
- ↑ w. 3. Krzyża Pańskiego szczytne Podwyższenie — dzień 14 września.
- ↑ w. 6. wszechmocno wspaniale — przysłówek podwójny, wskazuje m. in. na skłonność Bonczyka w czasie pisania Góry Chełmskiej do tworzenia słów złożonych.
- ↑ w. 8. duch zuchwalczy — duch zuchwalstwa; przymiotnik: zuchwalczy utworzono od rzeczownika: zuchwalec.
- ↑ w. 15. Wszak go świat zowie — wszak ludzie, tworzący opinię świata, zowią lud, wymieniony w w. 10, gnuśnym.
- ↑ w. 17. gdy w ziemi struł młodzieńcze siły — gdy uprawiając ziemię, strawił, wyczerpał siłę młodości. Podobnie Trzy Cnoty 2: Duch swój pokój często struje, natomiast w G. Ch. IV 86: trawiąc pokarm duchowy, chleb cielesny jedzą.