Strona:Norbert Bonczyk - Góra Chełmska.pdf/151

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Dokądż[1] lecisz, mój duchu, jak w wieszczym ulocie?

50 
Marząc o sferach niebios, toniesz niemal w błocie,

Nie ku niebu ulatuj! Spiesz ku Chełmskiej Górze!
Tam w pobożnych, wieśniaczych procesyi chórze
Błagaj Boga o litość, pątnicze wspomnienia[2]
Osłodzą ci szukanie przyszłego zbawienia.

55 
Święta Anno! Królowo górnośląskiej warty[3][4],

Berłem łaski słynąca w świat na wskroś otwarty,
Święta Anno, do Ciebie w swej doczesnej męce
Dźwiga rzymski bez granic kościół w modłach ręce;
Do Ciebie i nasz naród otoczon wrogami,

60 
Rwie się, łamiąc kajdany, a świecąc cnotami;

Do Ciebie z siół chudobnych i z grodów wspaniałych
Płyną rzesze bez liku, wszak dla dusz zbolałych
Upraśnione lekarstwo tam, gdzie serc wylanie!
Gdyż[5] u Ciebie Syn Boży raczył mieć mieszkanie,

65 
Toć i Ewy prawnuki spieszą w Twe objęcia.

O Babko najszczęśliwsza Maryi Dziecięcia,
Gdyż[5] hojnie wszystkim dajesz, mnie też Twą opieką
Wzbogać, co się wybieram w podróż tak daleką!
Bo, choć wola, myśl silna, lecz lutnia bez dźwięku;

70 
Ty ją nastrój! Gdyż[5] wiek ten pełen zbroi szczęku[6],

Racz ją natchnąć pokojem! Twa niech pomoc sprawi,
Bym godnie opiał górę[7], która Ciebie sławi!

Skończyły się nieszpory. Ojca Gwardyjana
Wywołano ku bramie; tam wieść niesłychana

75 
Wszystkich zniepokoiła[8]: „Pan radca ziemiański[9]

Wielkich Strzelec zabrania na ten to rok pański
Pątnikom iść na Górę[7] z krzyżem, z chorągwiami;
Policyja rozpędza tłumy, co z pieśniami
Dążą na święte miejsce, a z polskiej dzielnicy[10]

  1. w. 48. dokądż — o wzmacnianiu przez Bonczyka wyrazów przyczepkami, por. Wstęp do mego wydania Starego Kościoła Miechowskiego str. LIX. W Górze Chełmskiej przytoczyć można jako dalsze przykłady: wolnoż II 262, którymż III 323, miejmyż V 272 i tenż V 273.
  2. w. 53. pątnicze wspomnienia — to wyrażenie stało się później określeniem gatunkowym całego poematu: wspomnie-nia z r. 1875, słusznym w odniesieniu do przeważnej części treści, obejmującym zaś z mniejszym uzasadnieniem opowieść o pustelniku Aleksym, ostatnim Gaszynie.
  3. w. 55—72 — są inwokacją całego poematu, zamierzonego na większą skalę, niż występująca w obecnym jego kształcie. Jest to widoczne zwłaszcza wobec braku inwokacji w Starym Kościele Miechowskim i wobec stosunkowo niewielkich rozmiarów inwokacyj o poematach epickich, których wzorem powodował się poeta. Wpłynęło może na to przejęcie poprzednio napisanego utworu, jako pozornej ekspozycji (ww. 1—54).
  4. w. 55. Królowo górnośląskiej warty — zrozumienie tego wyrażenia zależy od tego, czy górnośląskiej pojmiemy podmiotowo czy przedmiotowo. W pierwszym wypadku myśl będzie taka, że Górny Śląsk jest wartą, której króluje św. Anna, w drugim, że Góra św. Anny jest strażnicą Górnego Śląska. Dalsze wiersze wskazują raczej na pojmowanie Górnego Śląska jako pozornej ekspozycji (ww. 1—54).
    Do Ciebie i nasz naród, otoczon wrogami
    Rwie się, łamiąc kajdany, a świecąc cnotami.
    Nie można zacieśniać tu wyrażenia: nasz naród do ludu śląskiego, gdyż wtedy następne wyrażenie: łamiąc kajdany, zawisłoby w próżni; Bonczyk bowiem o walkach wyzwoleńczych ludu śląskiego z przeszłości nie wiedział, a w współczesnych stosunkach nie mógł ich nawet przypuszczać, natomiast znane mu powstania polskie dostatecznie uzasadniały wzmiankę o łamaniu kajdan. W zestawieniu z ww. 33—48 rzucają te wiersze światło na pierwotne zamiary Bonczyka, z których w dalszym ciągu przeważnie zrezygnował, zacieśniając się do widnokręgów górnośląskich.
  5. 5,0 5,1 5,2 w. 64, 67, 70. gdyż — ma tu znaczenie literackiego: skoro, podobnie używa Bonczyk tego spójnika w S. K. M. I 457, VI 617, VIII 137, G. Ch. III 431, IV 9.
  6. w. 70 pełen zbroi szczęku — pełen szczęku oręża. Zbroja użyta tu w znaczeniu broni zarówno zaczepnej jak odpornej.
  7. 7,0 7,1 w. 72 i 76. górę, na Górę — Bonczyk obok nazwy Góra Chełmska, względnie jej odpowiedników, jak Góra Jerzego, Góra św. Anny, używa także krótszych określeń, jako znanych ogólnie, a więc św. góra lub po prostu Góra wzgl. góra; por. nadto I 518, 531, II tr., 205, 218, III tr., 129, 286, 288, 289, 308, 327, IV 18, 364, V 10, 86, 311, 523, 529, VI 326.
  8. zniepokoiła — zaniepokoiła. Podobnie złożone: zdrażnić Do G. T. 54; zmądrować S. K. M. II 279; zsyłać St. K. Miech. II 97, V 176, VI 548, G. Ch. II 209, V 87.
  9. w. 75 radca ziemiański — landrat, starosta. Góra św. Anny znajduje się w powiecie strzeleckim (Strzelce — Gr. Strehlitz).
  10. w. 79 Z polskiej dzielnicy — zamiast Królestwa Polskiego Kongresowego, gdyż na Śląsku nazywano tę dzielnicę przede wszystkim polską. Sam Bonczyk w I 385 mówi o Epifanim Gomolskim, ostatnim reformacie w klasztorze św. Anny po sekularyzacji w r. 1811: rodem może z Polski, jakoż większość sekularyzowanych w tym czasie zakonników pochodziła z południowego obszaru późniejszej Kongresówki, a nawet kaznodzieja niemiecki o. Sylwerius Gomoński (P. Chr. Reisch: Geschichte des St. Anna berges in Oberschlesien, Breslau 1910, s. 186). Pątników z Kogresówki nie dopuścili na odpust w r. 1874 żandarmi pruscy (p. Reisch, l. c. str. 394).