Strona:Niewiadomska Cecylia - Legendy, podania i obrazki historyczne 05 - Łokietek.djvu/31

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

A mam na rzece budować mosty,
Co płynie wedle mej chatki!“
Na to niewiasta: — „Człeku, tyś skłamał,
Bo chleb ty niesiesz, nie kamień;
Lecz chleb, któregoś ze mną nie złamał,
Boże! w kamienie Ty zamień!“
Ledwie to rzekła, panek postrzega,
Że chleba bochen ociężał;
Ciężarem swoim ramię przylega,
Na twardy kamień bo stężał.
Otruchlał, czołem na ziemię padł,
Inne prowadził już życie:
Za wszystkie chleby, co głodnym skradł,
Odpłacił głodnym obficie.
Dotąd w Oliwie, w klasztornym ganku,
Wisi ten kamień na ścianie;
I głośna powieść o skąpym panku
I chleba w kamień przemianie.
Adam Gorczyński.



Dobry gospodarz wydaje wnuczkę za mąż.


Król chłopów był doskonałym gospodarzem. Gdyby nie był królem, ale zwyczajnym rolnikiem, i miał mały kawałek ziemi, wszyscy braliby z niego przykład, wszyscyby podziwiali, jak on mądrze rządzić umie. Tak samo było w państwie.
Podobno w początkach jeszcze panowania, kiedy raz zaszedł do wieśniaczej chaty, zbłąkawszy się na polowaniu, zastał w niej głodne dzieci i kobietę, która gotowała kamienie, bo żadnej innej strawy już znaleźć nie mogli.
Trudno nam w to wierzyć, bo chyba mogliby