Strona:Najnowsze krakowiaki żebyście poznali prawego Polaka.djvu/82

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—  76  —

360. Oj ty innych kochasz,
A mnie bałamucisz,
Nie pomyślisz na to,
Że mi życie skrócisz.

361. Jednym słońce wschodzi,
I wybija w góry,
A mnie nieszczęśliwej
Zachodzi za chmury.

362. O dlaczego jam się,
Na ten świat rodziła,
Żebym całe życie,
W goryczy trawiła.

363. Darmo moje myśli,
Darmo me wzdychania,
Żyć z tobą nie mogę,
Los nam tego wzbrania.

364. A pocóż niebiosa
Śmierci przedłużacie?
Gdy nad mem nieszczęściem
Litości nie macie.