Strona:Najnowsze krakowiaki żebyście poznali prawego Polaka.djvu/79

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—  73  —

345. Żaden o tem nie wie,
Ani wiedzieć może,
Co serce me dręczy,
Tylko ty wiesz Boże.

346. Nie mów nigdy o tem,
Bym cię nie kochała,
Odtąd słodko żyję,
Jakem cię poznała.

347. O Boże mój Boże,
Cóż po moim życiu,
Wesołość na twarzy,
A ucisk w ukryciu.

348. Niech ciemna pomroka,
Łzy moje okryje,
Niech o tem nikt nie wie,
Że w rozpaczy żyje.

349. Chociaż ci ja jestem
Z ubogiego domu,
Przecie mnie mój tata,
Nie da lada komu.