Strona:Najnowsze krakowiaki żebyście poznali prawego Polaka.djvu/77

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—  71  —

335. Zorałem na żyto,
Zasieję pszenicę,
Chciałem mieć kochankę,
A mam niewdzięcznicę.

336. Tak wy chłopcy róbcie,
Rady mej słuchajcie:
Tylko sobie dobrych,
Dziewcząt poszukajcie.

337. A skoro powrócę,
Do domu strudzony,
Znajdę odpoczynek,
U poczciwej żony.

338. Osiędę na roli,
Zacznę gospodarzyć,
Ja w polu pracować,
Ona mi jeść warzyć.

339. Pojmę sobie jaką,
Dziewczynę poczciwą,
Gospodynię dobrą,
Ochoczą i żywą.