Strona:Najnowsze krakowiaki żebyście poznali prawego Polaka.djvu/49

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—  43  —

195. Nie z mogiły panno,
Lecz powracam z boju,
Przy tobie odpocząć,
Po trudach i znoju.

196. Po trudach i znoju,
O twe serce spytać,
Ciebie pocałunkiem,
Jak dawniej powitać.

197. We czwartek z rodzicem,
Przyjdę do twej chatki,
Poproszę o ciebie,
Ojca i twej matki.

198. A moja wójtowa,
A dajże mi syna,
Będę wam za niego,
Dwie niedziele żęła.

199. Dwie niedziele żęła,
A półtory prała,
Będę wam wójtowa,
Syna odrabiała.