Strona:Nagrobek Urszulki.djvu/087

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

w części — nie wiemy więc, czy istotnie zamierzał swe żale poetyckie przebudować w bardziej zwartą formę epicką. Z drugiej strony natomiast fragment ten niewątpliwie wzmacniał pierwiastki epickie Trenów, bogato rozsiane już w opowieści o Urszulce. Epika ta pozostała w sferze dalekich i niespełnionych zamysłów; ważniejsze jest to, że okruchy eschatologiczne wnoszą wśród codziennych motywów funeralnych zupełnie nową treść, — osobistą, jeśli chodzi o stosunek autora, filozoficzną w ogólnym typie osnowy. Pierwiastki te są obce epicedjum wzorowemu; w ich też rozroście leży jedna z głównych przyczyn przebudowy i rozrzucenia dawnego materjału epicedjalnego.


∗             ∗

Treny są typowym utworem warstwicowym. Mimo braku jakichkolwiek wskazówek postronnych, odczytać z nich można jasno, że pisane były w kilku znacznie odmiennych fazach czy nastrojach twórczych. Nazywano Treny wielokrotnie dziełem wśród całej poezji Kochanowskiego najbardziej osobistem. Otóż ta siła i czar osobistego wypowiedzenia leży nietylko w ich treści uczuciowej, prawdziwej i przeżytej, lecz także i w tem, że Kochanowski, swobodny dając upust swej muzie, wszystkie pomysły, wątki, nieraz wprost kaprysy poetyckie, około śmierci Urszulki naplecione — w jedną związał całość, a pozwalając myślom i wierszom płynąć swobodnie, ku nim naginał kunsztownie strukturę całego poematu.
Bieg wspomnień o życiu i śmierci córeczki trzymał go jeszcze w karbach; gdy jednak wyczerpały się te wspomnienia, ozłocone serdecznem zmyśleniem poetyckiem, nadszedł przypływ refleksyj, które zwolna zaczęły opowieść przytłaczać i zacierać. W trenie VIII były już zapowiedzi zwrotu, nastrój tego trenu nazwalibyśmy też „przedrefleksyjnym“; tr. X podstawową nutę refleksji ubiera w artystyczną szatę eschatologji, zapowiadając dalszy rozwój tego wątku. W obu trenach jest jeszcze pozór, jest uzasadnienie, tłumaczące, jak i dlaczego poeta do rozmyślań tych dochodzi. Czysta treść refleksyjna, podana w formie nieubarwionej i surowej, przychodzi do głosu w tr. IX i XI.