Strona:Nagrobek Urszulki.djvu/031

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ematu polskiego. Tam żal był podstawą i założeniem utworu, nutą przewodnią — pocieszenie; w elegji zaś oba te elementy odsunięto w cień. Wskutek tego zatraca ona charakter konsolacyjny i rozwija szerzej część epicką; od w. 17—81 opowiada poeta o czynach hetmana, przypomina jego przewagi bojowe pod Obertynem i murami Staroduba. Do opowieści włączono też opis pogrzebu; słusznie więc sądzić można, że należy on również do przeszłości. Ten szczegół, a nadto żywa wzmianka o grobowcu w zakończeniu elegji[1] wskazują, że jest to najprawdopodobniej znane poezji humanistycznej epitaphium anniversarium. „Est igitur epitaphium aut recens aut anniversarium“ — pisze Scaliger, a wyliczając pięć obowiązkowych części epicedjalnych — dodaje: „in anniversario haec eadem praeter luctum. Nemo enim iam annum bienniumve defunctum deflet“.[2] Warunek ten przykładowo spełnia elegja „Non ego te lacrymis“, stwierdzając tem samem bliższe stosunki poety z możnym dworem Tarnowskich.
Ciekawa, pełna romantycznego uroku postać Jana Tęczyńskiego dwukrotnie się zapisała w poezji żałobnej Kochanowskiego. Do niego to pisał słoneczną elegję o cudach ziemi włoskiej; na marginesie jej znajdujemy adnotację, która donosi o śmierci tragicznej tak pełnego nadziei wojewody bełzkiego. Wspomina poeta matkę, która gotowała wiano na wesele z córką królewską, a powitała zimne zwłoki:

Non talem infelix mater te, nate, manebat
Urgens in reditum munera coepta tuum.
Sed curru invectum sublimi unaque puellam
Insignem, qualis trans mare digna peti.
Nunc illa exsangues artus fovet ossaque nuda
Et tibi pro thalamo tristia busta parat.
Heu quo spes nostrae reciderunt, quo pia vota!
Tot bona tam parvo clausa iacent tumulo.

  1. Por. Hartleb M., Estetyka J. K., str. 66 i n.
  2. Scaliger J. C., l. c., str. 426. Technika epitaphium anniversarium wielkie ma znaczenie w Kancjonale Petrarki (por. Cochin H., La chronologie du „Canzoniere“ de Pétrarque... Paris 1898, str. 26 i 35 i n.); nie mamy niestety żadnych danych, ażeby szukać śladów tego typu w Trenach; sprawa to jednak w każdym razie otwarta.