Strona:Nagrobek Urszulki.djvu/021

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

źniej — słusznie zresztą — zarys tej hipotezy pomieścił w Pilatowej Historji literatury polskiej. Plenkiewicz żałuje więc, że poeta nie dał się Trenom „odleżeć“, że naglony chęcią druku, dorobił tren I a następnie pięć innych, które przerywają „naturalny ciąg myśli“. Są to: V, XII, XIV, XV i XVI, „warjanty, bez których w utworze najzupełniejby się obeszło“. Żmudna i zagmatwana nieco analiza Plenkiewicza zatrzymuje się na tr. XI i rozważa, który tren po nim następować powinien. W pewnej chwili uwagę ściąga tren XIII; krytyk pyta więc, „czy poeta tym nagrobkiem dla Urszuli skreślonym nie zamierzał pierwotnie zamknąć swego utworu jako całości skończonej?“ Zaczem wysuwa koncepcję dość zawiłą, opartą na pokrewieństwach tr. XIV i wspomnianej pieśni na śmierć Kostczyny — a mianowicie, że w lipcu 1580 r. było wykończonych 13 pierwszych trenów, które poeta jako całość zamkniętą przesłał do drukarni Łazarzowej, a następnych pięć później dopiero opracował niezależnie. Nastrój tych nowych trenów zupełnie odmienny; „musiał go wywołać jakiś przewrót, który się w tym czasie dokonał w duszy poety“. Podstaw tego przełomu nie znajduje Plenkiewicz w samym utworze i ucieka się do hipotezy — jak sam powiada — psychologicznej. Oto „niepodobna, by poeta nie zawinął wkońcu do tej cichej przystani, którą nazywamy wspomnieniami dzieciństwa“. Pamięć matki własnej była tą strugą ożywczą, a w tr. XVII widać rozterkę między rozumem a wiarą, między starym, spogańszczonym przez humanizm a poczynającym się odradzać człowiekiem... To też tr. XVII łączy się organicznie z ostatnim dwuwierszem tr. XI i po nim bezpośrednio następować powinien“. W jakiej tedy kolei mają według teorji Plenkiewicza następować wszystkie treny po sobie? „Rozumie się nie w innej, tylko utrzymującej tę całość w nierozerwalnej jedności: II, III, IV, VI, VII, VIII, IX, X, XI, XVII, XVIII, XIX. Tylko tak zestawione tworzą całość architektoniczną o linjach estetycznie czystych i zachowują jedność planu we wszystkich szczegółach, organicznie ze sobą związanych. Tego planu nie obmyślał poeta; wypłynął on z jego uczuć“. Treny: I, V, XII, XIII, XIV, XV i XVI — „mają dla nas