Strona:Na Szląsku polskim.djvu/070

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Na Szląsku Górnym śpiewają się przedewszystkiem piosenki Górno-Szląskie. Ale nie myślcie, aby miały one wyłącznie lokalny charakter. Na szczęście minęły już bezpowrotnie te czasy, kiedy Górno-Szlązacy wstydzili się miana Polaków, zowiąc się »Prusakami mówiącymi po polsku« i prosili odprawiającego missye w tej prowincyi ks. Antoniewicza, aby ich w swoich kazaniach pogardliwie »ludem polskim nie nazywał«. Dziś już bielmo spadło bezpowrotnie z ich oczów, a tak dobrze pisma jakie czytają, jak i pieśni jakie mają na ustach, przypominają im bezustannie, że są cząstką większej całości, która Boga po niemiecku nie chwali.
Kto wątpi o tem, ten niech przeczyta dwa charakterystyczne wiersze poniższe, które tak dosadnie malują uczucia, tego nieszczęsnego a tak wiernego nam ludu. Wiersz pierwszy nosi tytuł: »Jeśli Ciebie zapamięta«, a brzmi w całości tak:

A jeśli Ciebie zapamięta,
Wiaro święta, moje serce,
To niech odpadnie mi zeschnięta
Prawica moja, niech oszczerce
I wrogi będą moi sędzie,
Przeklęta!
A jeśli Ciebie ja zapomnę
Ojczyzno moja, ziemio święta,
To niechaj pomrą bezpotomne
Synaczki moje pacholęta,
I niechaj serce me bez wiary
Przygniecie brzemię i ciężary
Ogromne!