Strona:Na Szląsku polskim.djvu/029

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

muszą ci nawet, którzy wszystko co nie pochodzi ze świata materyi, w pogańskiej pysze depczą bezwzględnemi nogami.
Jak wiele pism, i »Katolik« przechodził różne koleje losu. Założony przez Chociszewskiego, wychodził pierwotnie w Chełmnie w Prusach królewskich; w roku przecież 1869 przeniesiony został na Szląsk Górny i oddany pod redakcyę Karola Miarki, który nie był już wtedy nowicyuszem na literackiem polu, gdyż redagował przez czas jakiś »Zwiastuna Górno Szląskiego« Teodora Heneczka. Z początku »Katolik« był niepolitycznem pismem, nie mógł więc wytrzymać współzawodnictwa ze »Zwiastunem Górno Szląskim,« zamiast więc dochodu, narażał redaktora na straty, ale gdy z dniem l Lipca 1809 r. nadeszła Miarce materyalna pomoc, od jednego z obywateli poznańskich, która mu umożliwiła przekształcenie pisma, stanęło ono od razu na trwałej materyalnej podstawie.
Tak stały rzeczy do sławnej walki kulturnej, którą za podszeptem złego genjusza, przeceniając oczywiście swoje siły, wywołał kanclerz niemiecki, w nadziei, że złamie za jednym zamachem dwa wrogie dla państwa żywioły: katolicyzm i polskość. Posypały się przy współudziale żydowsko-liberalnych żywiołów prawa majowe, rozpoczęły się prześladowania księży, opustoszały od dusz kierowników całe probostwa.