Strona:Mord rytualny.pdf/32

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

doczną erudycyą, uczony Bernardyn, nawiązując sprawę do „mordu rytualnego“, kwestyę tę szczegółowemu poddał rozbiorowi.
Podtrzymując w pełni oskarzenie Frankistów, dowody ich nowymi starał się poprzeć argumentami, zaczerpniętymi mianowicie z rękopisu niejakiego Serafinowicza, rabina z Brześcia Litewskiego, który w r. 1710 w Żółkwi przyjął chrzest św.[1] i przyznawszy się publicznie, że sam dwukrotnie popełnił na Litwie mord rytualny „opisał wszystkie złości i bluźnierstwa, które żydzi czynią przez cały rok według porządku Świąt swoich, z takim dowodem, że i rozdział talmudu i słowa hebrajskie wspomina. Wydane już były te sekreta talmudystów od tegoż samego Serafinowicza do druku, ale ich żydzi wykupiwszy, spalili. Jam tylko ― mówi ks. Pikulski – manuskryptu jego dostał od tych, którzy go znali i z nim mówili i opuszczając hebrajskie słowa tylko po polsku wyrażę co w sobie zamykają“.

„Początek męczenia dzieci chrześciańskich i dostawania krwi ich według świadectwa księgi Zywche Lew rozdz. 3 kar. 25 zaczął się po śmierci Chrystusowej w lat kilkadziesiąt z tej przyczyny“:

  1. Trzymał go do chrztu królewicz Konstantyn Sobieski z Elżbietą Sieniawską, wojewodziną bełzką.