Strona:Mieczysław Sterling - Fra Angelico i jego epoka.djvu/50

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

podań, ledwo widoczne na spłowiałem złocie tła, rozgrzane jest tak łagodnem i pieściwem tuleniem Madonny, że manjeryzm zanika i powstaje dzieło o nowej odrębnej wartości. Na tem polegał styl Duccia. Był on obok Cimabuego pierwszym artystą, który miłość i pokorę pojął zupełnie odrębnie, przez swoistość uczucia wzniósł się ponad schemat i tworzył swoje nowe formy prostoty, będące jednak tylko wyrazem własnych przeżyć, lecz nie podstawą kompozycji.
Rówieśny mu Simone Martini opanował marzycielstwo sieneńskie; jego wyraz dotąd tylko w oczach widoczny, przeniósł na kształt i układ ciał ludzkich, uczynił zeń motyw rządzący obrazem. Twórca dzieł pięknych powagą ciszy i upojnym zapachem ogrodów nadrannych, doprowadził Simone wszystkie tęsknoty epoki do nieznanych granic subtelności. Monumentalny i delikatny we fresku ze sieneńskiego pałacu, niespokojny i przesadny w antwerpskiem „Zdjęciu“, opartem na obcym mu tragiźmie przedświtu, wydobył w „Zwiastowaniu“ z florenckich Uffizziów najsubtelniejsze nuty sentymentu Duccia. Kształt płaszczyzny zaznaczył przez smukłe formy gotyckiego ołtarza. Na złote tło rzucił dwa barwne zjawiska, klęczącego anioła z białym kwiatem w dłoni i Madonnę, i obie postacie połączył przez dziwny, nieznany rytm. Niema w nim ostrych zwrotów tanecznych botticellowskiego „Zwiastowania“, ani cielesnej odruchowej harmonji greckich posągów. Gdy w „Narodzinach Afrodyty“ tylko puls ruchu, harmonja sfalowanych zawojów i gestów, spływających ku sobie, jest treścią i przyczyną dzieła, to w „Zwiastowaniu“ Simona Martini eurytmja gestów i współzależność pochyleń nie jest zamkniętą w sobie wartością, lecz jedynie wyrazem współdźwięku uczuć pokory. Zda się, że słowa „Ave Maria gratia plena“ w tem samem drgnienie czasu ujmują ich ciała i kształtują ruchy — anioła pochylają na kolana, a jej dziewczęcą postać formują w odchylenie nieufne, pokorne, pełne smutku, przestrachu i tej dziewczęcej wstydliwości, która nadaje jej ciału jedyną w sztuce linję odchylenia, klasyczną dla twórczo-