Strona:Michał Bałucki - Bez chaty.djvu/85

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.




V.

Krakowie! śliczna kołysko moja!
O Romo moja! królewski grobie!
Jakże radosna znów dusza moja,
Gdy z tułaczami idę ku tobie.
O! salve! salve! w świątyń koronie,
W smutku purpurze — sierocy tronie.

Znów będę klęcząc patrzał ze wzgórza
Na Wisłę jasną, co u podnoża
Wawelu niby córka narodu,