Strona:Michał Bałucki - Bez chaty.djvu/75

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Przeszłości, niech tam hartu nabierze,
Niech ujrzy, że nie same pacierze,
Nie sama duma, lecz i szablice
Były ozdobą starych magnatów,
A jeźli starzec w takim widoku
Nie zadrży, z młodym zapałem w oku,
Jeźli mars męzki nie zfałdzi czoła,
I o kord stary, gdy nie zawoła —
To się odwróćcie, mówiąc ludowi
„Umarł“ — wstaną znów ludzie nowi.