Strona:Maurycy Mann - Literatura włoska.djvu/10

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

czasów, poczem następują rozprawy z różnych nauk przyrodniczych. Księga druga ma za przedmiot nauki moralne i opiera się głównie na łacińskim przekładzie «Etyki» Arystotelesa. W trzeciej księdze jest mowa o retoryce (według Cycerona), o polityce i instytucjach państwowych. W ostatniej części autor zrobił użytek z własnych doświadczeń, ale w poprzednich był tylko zbieraczem i tłumaczem materjałów łacińskich, przyczem nie gardził i baśniami. «Skarbiec» Latiniego, pisany zajmująco i zawierający ogromny zakres wiadomości, cieszył się wielkiem powodzeniem i niebawem został przetłumaczony na język włoski.
W prozie włoskiej XIII-go w. obfitością produkcji odznaczał się kierunek moralny, zarówno świecki jak religijny. Były to zazwyczaj przeróbki pism łacińskich, dla szerokiego ogółu sporządzane po włosku. Popularność osiągnął zbiór «Dwunastu powiastek moralnych» (Dodici conti morali), gdzie opowiedziane są ku przestrodze i zbudowaniu czytelnika różne cuda i nawrócenia grzeszników. Bono Giamboni z Florencji, tłumacz «Skarbca» Latiniego na język włoski, upamiętnił się dziełkiem moralnem w formie powieści alegorycznej: «Introduzione alle virtu» (Wstęp do cnót). Autor odbywa podróż pod przewodnictwem Filozofji, przybywa do pałacu Wiary, następnie na pole bitwy, gdzie walczą z sobą uosobienia cnót i występków. Rzecz pisana piękną toskańską prozą, lecz mało oryginalna, bo wiele było podobnych utworów po łacinie, jak np. «Psychomachja» Prudencjusza. Giamboni w formie ściśle alegorycznej rozwinął ulubiony w wiekach średnich temat, mianowicie wyzwolenie duszy z więzów świata za sprawą filozofji chrześcijańskiej.
Proza włoska szybko dojrzewała w XIII w., zarówno w literackim jak i w naukowym zakresie; odrazu stała się bliższa żywej mowy niż język poezji, skrępowany rytmem i obcemi wzorami. Wchodziła proza włoska stopniowo w użycie tam, gdzie łacina zdawała się niewłaściwą. Ponieważ przeważna część pisarzy cenionych pochodziła z Toskanji, przeto ich narzecze stało się językiem literackim. W braku produkcji oryginalnej uciekano się do przeróbek z łaciny i z francuskiego. Do najdawniejszych tłumaczeń z francuskiego zalicza się podania i legendy rycerskie, należące do tak zw. cyklu bretońskiego. Zadomowiły się we Włoszech romansowe postaci Tristana, Lancelota i czarodzieja Merlina, a z niemi jasnowłosa Isotta (franc. Iseult) i królowa Ginewra. Były to najstarsze włoskie romanse prozą, przeznaczone do czytania na dworach; gdy tymczasem wierszowane przeróbki epopei francuskiej, pieśni o Karolu Wielkim, Bolandzie i Binaldzie, śpiewano ludowi w sztucznem narzeczu franko-weneckiem.
Z literaturą powieściową łączy się nowelistyczna, której świetne początki widzimy już w XIII w. Cennym zabytkiem literackim jest zbiór stu nowel, znanych pod nazwą «Novellino» albo «Cento novelle antiche». Autor zbioru, piszący w drugiej połowie XIII-go w. narzeczem florenckiem, musiał czerpać zarówno z tradycji ustnej jak ze źródeł francuskich i łacińskich; układał zaś ten tomik bez intencji moralnej, tylko dla zabawy czytelnika. Opracował anegdoty nierówno; jedne bowiem zwięźle streszcza, podając w kilku zdaniach sam temat, inne zaś rozwija po literacku. Najlepsze i najciekawsze są nowele z niedawnych czasów, zdarzenia przypisane osobom historycznym, królom i książętom. Ale swoisty urok mają też przygody pospolitych mieszczan, bo pozwalają nam poznać humor średniowiecza, spryt wrodzony i ochotę do figlów.
Pod koniec w. XIII-go miały już Włochy dorobek literacki wcale bogaty i urozmaicony. Rodzaje, które miały dojść później do wspaniałego rozwoju, mają