Strona:Maurycy Maeterlinck - Inteligencja kwiatów.djvu/87

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

To znaczy, czyż można przypuścić, by życie nie zmierzało do takich celów jak: szczęście, doskonałość, zwycięstwo nad tem, co zowiemy złem, pokonanie śmierci, ciemności i wreszcie samej nicości, będącej prawdopodobnie jeno cieniem twarzy, albo może snem własnym świadomości.