Strona:Maurycy Karasowski - Fryderyk Chopin t.I.djvu/263

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Boże wam daj zdrowie! Oby żaden ze znajomych nie zmarł. Gucia szkoda!.. Wasze listy kłują i ogromną pieczęć zdrowia kładą, tak się boją: paniczny strach!
Wasz najprzywiązańszy.

Fryderyk“.


W ostatnim liście a raczéj karteczce, pisanej dnia 20 lipca 1831 r., donosi Fryderyk rodzicom, że jest na wsiadaniu, udając się wraz z Kumelskim przez Linz i Salzburg do Monachium. Pisze więc, że zdrowie mu służy i że Szteinkeller zaopatrzył go w pieniądze; ale obawiając się ażeby mu one nie wystarczyły, prosi o nowe do Monachium takowych nadesłanie.



Oto wszystko, co dotąd z ogromnego zbioru listów pisywanych przez Chopina do rodziców zostało; jaki zaś los spotkał resztę? o tem dowiedzą się czytelnicy na właściwem miejscu.
Pozbawieni odtąd źródeł rodzinnych, bezpośrednio od Chopina pochodzących, a służących nam aż do tej chwili za grunt do kreślenia niniejszej biografii, musimy się w dalszym jej ciągu ograniczać na wspomnieniach własnych czerpanych w znacznej części z przeglą-