Strona:Maurycy Karasowski - Fryderyk Chopin t.I.djvu/177

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

serce obałamucone? Ty, co tak dobrze znasz siłę jego, wytłomacz mi, czemu się to człowiekowi zdaje, iż dzień jutrzejszy lepszym będzie od dzisiejszego? Nie bądź głupim! — to cała odpowiedź, na jaką się zdobyć mogę; — jeżeli masz inną, przyślej mi...
Moje zamiary względem zimy są takie, że w Wiedniu zabawię dwa miesiące, a potem jadę do Włoch, choćby do lata siedzieć w Medyolanie.
Soliva ciągle dyryguje operami, w których jego elewki występują. Powoli, zobaczysz, iż wysadzi z siodła Kurpińskiego; już ma jedną nogę w strzemieniu, a popiera go wąsaty kawalerzysta[1].

Dziś na niczem kończę list; jeszcze gorzej jak na niczem, bo już na tem com napisał, a to z przyczyny, że wpół do 12tej, a ja nieubrany siedzę i piszę, gdy tymczasem Mariolka na mnie czeka, potem do C. na objad, później u Magnuszewskiego być obiecałem. Nie miałbym więc czasu powrócić przed czwartą do domu dla dokończenia tej ćwiartki aż do dołu... nad jej próżnością boleję.... Egzaltować się w dzisiejszym dniu nie powinienem, bo czuję,

  1. General Rożniecki, prezes ówczesny dyrekcyi rządowej teatru.