Strona:Matka i dziecko w obrzędach, wierzeniach i zwyczajach ludu polskiego.djvu/056

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

piersi i żołądek położnicy ogrzaną ziemią, z pod progu naskrobaną.
W ciężkim porodzie podają chorej w okolicy Tykocina wódkę, do której naskrobią trochę brudu z brzegu stołu (zastępującego miejsce ołtarza) z rogu pieca (ogniska duchów domowych), albo śmieci z progu (również siedliska bóstwa domowego) co ułatwiać ma przyjście na świat noworodka. Ze środków zabezpieczających od poronienia, lub jego następstw, dają Ostrowąsanie do picia w wódce nieco drzewa naskrobanego z czterech rogów stołu i trochę uskrobanego ze złotówki srebra, tego ostatniego proszku podają wewnętrznie i na Ukrainie.
Na Białorusi glinę przepaloną, z pieca wziętą, starłszy na proszek, lub sadzę z komina w izbie kurnej, wziętą nad progiem, mieszają z wodą i dają położnicy. Spożycie ziemi, gliny i prochu i t. p. (geofagja), należy do środków używanych we wszystkich częściach świata w celu przyspieszenia porodu. Zwyczaj ten istnieje na Archipelagu malajskim, na Sumatrze, u Bataków, w Tapanuli, na Jawie, Amboinie — w Afryce (Kongo) — u Mongołów, w Kalkucie, u Żydów kaukazkich, w Aleppo i in.
Ciężki poród naszej położnicy mają ulżyć praktyki przywiązane do ogniska domowego, doznającego czci sakralnej. Dla ulżenia porodu położnica na Ukrainie uderza w piec. U Rumunów w Siedmiogrodzie mąż zapala świecę przed otworem pieca. U Węgrów zabrania się w czasie porodu palić, a nawet opierać się o piec. Seklerzy wbijają gwóźdź w piecu, gdy się zbliża poród, u ludu niemieckiego odbywa się poród koło pieca.
Do najczęstszych u nas środków przyspieszenia porodu zalicza się podkurzanie rodzącej. Wśród ludu krakowskiego i na Ukrainie stawiają miskę z gorącą wodą, albo zapaloną wódką i parą tą odkurzają części rodne; nad Rabą, w Serbji i na Pokuciu posługują się jeszcze cebulą.
Aby płód poszedł w górę, Rusini (w Czortowcu), „zapalają gorzałkę w misce, wrzuciwszy w nią łupinę z cebuli, kobieta staje nad tą miską i podgrzewa się“, a płód, który się spuścił na dół, podejdzie w górę (O. Kolberg Pokucie 1888. III. 174). W dalszych zakątkach Rusi zlewają rozpalone kamienie wodą, w ten sposób wytwarzając parę, dawniej podkurzano u nas słomą ze strychu. Podkurzanie położnicy należy do sfery najpospolitszych zabobonów ludowych w Europie.
Przy rozpoczęciu bolów porodowych Cyganki siedmiogrodzkie okurzają położnicę dymem. W tym celu zapalają drzewo