Strona:Matka i dziecko w obrzędach, wierzeniach i zwyczajach ludu polskiego.djvu/041

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Dlatego brzemienna na widok pożaru wyciąga obie ręce przed siebie albo zatyka rękę za pas; zalecają też w 5, 7 i 9 miesiącu zanurzać się po dziewięć razy w kąpieli rytualnej (B.W. Segel Wierzenia Żydów. Lud. Lwów 1897. III. 58).
Stan psychiczny brzemiennej wpływać może na jej płód i z tego względu od najdawniejszych czasów po dziś dzień u róźnych ras i plemion na obu półkulach przestrzegano brzemienne, aby nie krzyczały, nie kłóciły się i t. p., bo to odbije się na ich dzieciach. Dlatego zabrania się im gniewać, złościć się, łajać, lękać się, smucić, bo te i tym podobne uczucia gwałtowne i namiętności szkodzą płodowi.
Niewłaściwe zachowanie matki wpływa również na stan moralny dziecka. Dlatego wystrzega się Nadrabianka w ciąży „aby nawet przez zapomnienie nie zabrała obcej rzeczy, boby jej dziecko wyrosło na złodzieja“. W Prusiech wschodnich nie wolno jej ukradkiem jeść, albo cokolwiek komuś zabrać, dziecko jej bowiem nabędzie skłonności — do kradzieży.
„Gdyby kobieta ciężana co ukradła, to i dziecko, które porodzi, będzie kradło“ (Ropczyce). „Jeżeli ciężarna Rusinka (w Karpatach) ukradnie co i dotknie się wtedy swego ciała ręką, to dziecię będzie miało na ciele podobny znak do skradzionego przedmiotu n. p. śliwki. skwarek i t. p. (J. Schnaider Z życia górali w Perehińsku, Lud 1912. XVIII. 197).
Gdy n. p. kobieta wiejska w Cechach będąc w odmiennym stanie, „cokolwiek ukradnie, dziecko jej zostanie złodziejem“. Gdy brzemienna Serbka (w okolicy Samoboru) cokolwiek ukradnie, dziecię w jej łonie dostanie znamię złodziejskie na tem miejscu, na którem się matka dotknęła swego ciała po kradzieży; jeżeli popełniła kilka kradzieży, dziecko będzie miało tyle znaków.
Żmujdzini w okolicy Rosień utrzymują, iż „kobiety, które zaszły, a kradną, plotkują. i t. p. mają takie dzieci“. (M. Dowojna Sylwestrowicz Podania 1894. I. 278). Lud niemiecki zakazuje brzemiennej kraść, gdyż dziecko, które urodzi, będzie złodziejem, nie wolno jej nawet przysięgać w sądzie, boby jej dziecko, gdy doro nie miało ciągle do czynienia z sądem.
Na Pomorzu nie wolno kobiecie w stanie odmiennym przywłaszczyć sobie najdrobniejszej rzeczy, boby nowonarodzone niemowlę wyrosło na złodzieja (A. Haas Das Kind, Am Urquell 1894 V. 180). Nię pozwalają jej wejść przez okno do zamkniętej izby, bo dziecko, które urodzi, będzie złodziejem. (R Knoop Sagen aus dem östlichen Hinterpommern p. 175).