Strona:Maryan Gawalewicz - Poezye.djvu/36

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.


B

Biedny chłopak zakochany
Smętną minę ma Westera —
W sercu rana obok rany,
Cudem tylko nie umiera.
Znają go już nocni stróże —
Co noc pod jéj okna chodzi, —
Ona błogo spi na górze,
On na dole w błocie brodzi....
Ona błogo śni — nie o nim,
Chociaż tak szaleje za nią,
Ktoś jéj przysłał dziś anonim
W krótkich słowach: „Kocham panią!“...
Ten ktoś łatwiéj dopnie celu,
Gdy ciekawość jéj podraźni —
Z dwóch przy jednéj, przyjacielu,
Los któregoś zawsze zbłaźni....