Strona:Marya Weryho-Las.pdf/83

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Na rok następny gromada czyżyków powiększyła się. Stare czyżyki miały inne dzieci, a młode znów swoje pisklęta. Wszystkie trzymały się razem i słynęły w lesie z pięknego śpiewu, którego ojciec ich nauczył się od kanarka, będąc w więzieniu.