Przejdź do zawartości

Strona:Marja Pawlikowska - Paryż.djvu/16

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
17

A wkoło czarne oczy, gorące rozkazy,
i wiosna prostą ścieżką prowadzącą w trans.
Obrona przed autami —
dla serc drogowskazy...
Wszyscy chodzą pod ramię
i myślą: „Douce France“...