Strona:Marian Łomnicki - Wycieczka na Łomnicę tatrzańską.djvu/30

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Wielu[1] już zwiédzało Łomnicę; Janusz 112 raz przewodniczył w wycieczce na tę górę. Niejedni zwiédzacze opisywali te wycieczkę, która istotnie do najpiękniejszych w Tatrach należy, sądy ich jednak dotyczące owych miejsc niebezpiecznych mniéj lub więcéj oddalają się od rzeczywistości. Przedstawiają oni bowiem, jak się słusznie F. W. Hildebrandt[2] wyraża, onę przeprawę jako nader łatwą[3], lub téż jako nadzwyczaj niebezpieczną. Trzeźwy sąd namienionego zwiédzacza przedstawia nam rzecz tę w jaknajprawdziwszém świetle. Oto jego słowa:

„Wnijście na Łomnicę wymaga niezawodnie, krom dość znacznego wysilenia, także wytrwałości na niektórych miejscach, a osobliwie na ostatnim ustępie, gdzie wielkiéj trzeba przezorności. Przy niesprzyjającéj pogodzie, podczas mgieł lub burzy, albo gdy wązkie progi zlane są dészczem, a do tego mróz się przyłączy, byłoby wnijście nawet wręcz niemożliwém. Kto zaś bezwzględnie nazywa tę wycieczkę grożącą złamaniem karku, ten albo zawiele dodaje, albo téż po prawdzie nie poznał niebezpieczniejszych jeszcze ścieżek górskich. Bardzo trudno da się wycieczka na Łomnicę porównać z wnijściem na lodowce lub nawet na Alpy, których szczyty wiecznym pokryte są śniegiem. Tutaj najczęściéj potrzeba tylko na jednosążniowe wdrapywać się ściany, na których i w tym razie znajdują się do oparcia pewne, choćby

  1. O ile wiadomo, piérwszy co wyszedł na Łomnicę, był Jan Fröhlich, Spiżak. Stało się to w czerwcu 1613 r. Staszic nocował na jéj szczycie 22 sierpnia 1805 r.
  2. Karpathenbilder. Glogau, 1863.
  3. Karl A. Sonklar Edler v. Innstädten, Reiseskizzen aus den Alpen und Karpathen. Wien, 1857.