Strona:Maria Steczkowska - Obrazki z podróży do Tatrów i Pienin.djvu/126

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

wy wieńczące skał tych szczyty, tworzą jakby zielone sklepienie. Skąd ten wąwóz, mogący być wyborném schronieniem dla zbójców, otrzymał nazwę Krakowa, jakie tu podobieństwo upatrzyli górale do starodawnego Piastów grodu, dowiedzieć się trudno, gdyż za całą odpowiedź dają, że się tak oddawna nazywa. Wązką tą szczeliną dojść można na Czerwony Wiérch; nie życzę jednak nikomu zapuszczać się daléj, jak do miejsca, gdzie wąwóz rozszerza się, tworząc jakby rynek w tym skalistym Krakowie, gdyż potém znowu wchodzimy w ciasnotę, gdzie niema nic osobliwego, a przeprawa przez ogromne kamienie zawalające dno wąwozu, dosyć jest trudzącą. Nie można miejscu temu odmówić jakiéjś niezwykłéj, jemu tylko właściwéj piękności; będąc kilka razy w Kościelisku, warto zajrzeć do tego Krakowa; gdyby jednak zwiedzenie téj uroczéj doliny miało się ograniczyć na jednéj tylko bytności, lepiéj nie tracić czasu i spieszyć do miejsc nierównie godniejszych widzenia.
Jedném z takich miejsc jest źródło Czarnego Dunajca pod skałą Pisaną. Z otworu podobnego do czeluści piecowych, wybucha gwałtownie szeroki strumień, a niezmierny pęd powietrza dający się czuć w bliskości otworu, każe się domyślać, że rozciąga się on daleko pod górą. Ten strumień uważają powszechnie za źródło Dunajca; rzeczywiście jednak jestto tylko przepływ podziemny, czego dowodem, że o sto kroków wyżéj, część potoku ginie w przedziurawionych skałach, niemniéj zmienna temperatura wody (5,1° C. aż do 7,4° C.); a wreszcie, iż w zimie ustaje, gdy strumień zamarznie. Właściwe źródło Dunajca leży nierównie daléj pod skałami i już jako znaczny potok wypada na dolinę, łącząc się zaraz z innym płynącym z pod Pysznéj.
Mnóstwo napisów okrywa skałę, z pod któréj wypływa Dunajec; tu bowiem zwiedzający Kościelisko zwy-