Strona:Maria Pawlikowska-Jasnorzewska - Szkicownik poetycki.djvu/88

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
39

Na widok odwiecznej parady wiosennego świata, wraca aksamitna zmysłów tęsknota do miłości nad siły.
Śpieszniej bije nam serce jakby chciało czas przynaglić, przyśpieszyć nadejście nowej burzy uczucia.
A wtedy z nieproszoną pomocą zjawiają się wspomnienia — z goryczą przypominają, zniechęcają i wyśmiewają się nawet.
Rodząca bólów swoich zapomina, by mogła dalej tworzyć, bo to jest światu potrzebne — ale ci, którzy kochali i cierpieli — nie zapomną!
Nikt im aż tak kochać nie kazał, mogą więc bez szkody i straty dla świata zapamiętać gorzką lekcję zawiedzionej ekstazy.
Aksamitna tęsknoto, zgiń, przepadnij!
„Hydra pamiątek” rozwiewa ramiona swoje apatyczne, które już nikogo i niczego nie żądają...