Strona:Maria Pawlikowska-Jasnorzewska - Krystalizacje.djvu/41

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
V

Wodo, marszczona w zefirowe plisy,
Podobna egipskiej szacie!
Światła prędkie, srebrzyste jak świergot skowrończy!
O kalje dzikie, irysy,
Wy, co się zaczynacie tam, gdzie ja się kończę...