Pochwalony w tej świetlicy! Daj Bóg pożyć zdrowo.
Przyszli my tu, kolędnicy, Z gwiazdą trzechkrólową.
A jak tu są dobre dzieci, Nad główkami im zaświeci,
A jak niema, to się wróci, Zaciemni się i zasmuci —
Gwiazda Trzechkrólowa!
A ta gwiazda szła z daleka, Ścieżynką po niebie,
Pamiętała, że jej czeka Ziemia ta w potrzebie.
Pamiętała o tym dworze, Przyniosła mu jasną zorzę,
Pamiętała o tej chacie, Przyniosła jej kołacz w szacie, —
Gwiazda Trzechkrólowa!
A my gwiazdę pozdrowili: Zawitaj w jasności!
Do siebie ją zaprosili, Na kolędę w gości.
Poszła z nami sierotami, Jaśniejąca promieniami,
Poszła z nami w tę gościnę Rzucająca blaski sine, —
Gwiazda Trzechkrólowa!
Gdzie zajdziemy, to zajdziemy, Witają nas wszędy,
Ludzie radzi tej czeladzi, Co śpiewa kolędy!
Idziem sobie polem, drogą, W każdej chacie nas wspomogą.
A przed nami idzie zorza, A nad nami jasność boża, —
Gwiazda Trzechkrólowa!