Przejdź do zawartości

Strona:Maria Konopnicka-Śpiewnik historyczny.djvu/180

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

W lasach, w borach, brzęczą kosy,
Ognie płoną w kniei,
Znowu leci w niebogłosy
Piosenka nadziei!

Rozbudziły się na gniazdach,
Nocą senne ptaki —
Wpadł Langiewicz i Moskalom
Dał się tęgo wznaki!

W całej Polsce bój wybucha
Od łana do łana —
Niechże Bóg ci dopomoże,
Ojczyzno kochana!




O MARYANIE LANGIEWICZU.
(1863)

A Langiewicz w górach siedzi,
W Świętokrzyskich górach,
Zbił Moskali w Bodzentynie,
Zbił ich na Mazurach.

Tam pod Jedlnią, pod Szydłowem,
Krzyżują się drogi —
Tam z drużyną swą Langiewicz
Mężnie bił swe wrogi.